Komentarze: 0
Witam. Jestem tu po raz pierwszy. Waściwie nie wiem czemu piszę. Pewnie pobyt tu jest wynikiem mojego rozdarcia, chęci podzielenia się z kimś, chociażby anonimowo, moimi przemyśleniami. Ciągle nurtuje mnie niesamowite zagadnienie ''zjawiska'' jakim są kobiety. Tak, jestem zakochany i waśnie z tego powodu przygnębiony. Tylko czemu po raz kolejny nieszczęśliwie? Dlaczego w tak niesamowitej kobiecie? Czemu nie potrafię rozsądnie z niej zrezygnować? To niesamowite, ale pierwszy raz na widok kobiety najzwyczajniej na świecie mnie zatkalo. A teraz nie pozostalo mi nic, zupelnie nic, pustka wokol, próżnia, nieokielznana wyludniona przestrzeń, patos......